sobota, 24 sierpnia 2013

Włoski pomysł na nasze rodzime suszone pomidory - lato zamknięte w słoiku.

Na targowiskach pojawiły się już wspaniałe polne pomidory - idealne do suszenia. Mięsiste, słodkie, aromatyczne...zamknięte w słoiczku , w mroczne zimowe dni są słoneczną namiastką i wspomnieniem lata.

Pomidorki z powodzeniem można stosować jako wspaniały dodatek do sałatek, sosów, makaronów...
Zachęcam do przygotowania choć jednego słoiczka - skutecznie odgoni zimę :)

autor zdjęcia: Katarzyna Król
SKŁADNIKI
  • pomidory (najlepiej polne, z dużą zawartością miąższu i małą ilością pestek) . Ja kupiłam 2,5 kg a po wysuszeniu zostało 0,5 kg
  • olej do zalania pomidorów w słoiczkach
  • bazylia suszona
  • świeży czosnek
  • ostra papryka
  • sól
Pomidorki myjemy, kroimy w ćwiartki i usuwamy nasiona.Układamy na blaszce wyłożonej pergaminem. Posypujemy solą oraz obficie bazylią.
Suszymy w piekarniku uchylajać odrobinę drzwiczki w temperaturze 100 stopni przez 6 godzin.
Pomidorki po ususzeni powinny być miękkie i nadal lekko wilgotne.

Oto pomidorki przed suszeniem i po suszeniu:


Do każdego słoiczka wsypujemy pół łyżeczki bazylii, 1/4 łyżeczki ostrej papryki, szczyptę soli oraz po 2 posiekane ząbki czosnku.Następnie ścisło układamy w nich pomidorki i całość zalewamy gorącym olejem.
Słoiczki zakręcamy, i odwracamy do góry nogami.

Tak przygotowane pomidorki przetrwają w dobrej formie do przyszłego sezonu... chyba że wcześniej zostaną zjedzone :) :) :)
autor zdjęcia: Katarzyna Król

10 komentarzy:

  1. Uwielbiam, tez muszę zrobić domowe ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. PYSZNE!
    Uwielbiam :)
    A oliwa z przyprawami (gdy już pomidorki zjemy) jest doskonała do smarowania mięs tuż przed grillowaniem, mniam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda :) Nadaje się tez jako baza do sosu sałatkowego :)

      Usuń
  3. Mam w planach, dzisiaj chciałam kupić limo na suszenie, ale za późno pojechałam na rynek. We wtorek wstaję skoro świt ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie zrób chociaż przysłowiowy "słoiczek" w zimę będą pomidorki jak znalazł do sałatek :)

      Usuń
  4. Ubóstwiam suszone pomidory. Kiedyś robiłam szaszłyki z pastą z suszonych pomidorów (tapenadą pomidorową). Wyszły bardzo smaczne

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja mam pytanie jakiego oleju Pani używa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykłego rzepakowego. Czasem mieszam oliwę z olejem w najrózniejszych proporcjach :)

      Usuń
  6. no i zapomniałem zapytać to zresztą tyczy się innych warzyw i owoców czy można produkty podsuszyć w piekarniku i następnego dnia zacząć obróbkę i pakowanie do słoików czy lepiej odrazy... z małym dzieckiem trzeba planować czas:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można oczywiście pomidorki wkładać do słoików dnia następnego :) Nie robi to zupełnie różnicy :) :) :)

      Usuń