niedziela, 30 grudnia 2012

Kokosanki (wersja z masłem)

Zanim przystąpiłam do wypieku kokosanek rozważałam, który przepis wybrać: czy klasyczny na bazie białek i cukru czy też z dodatkiem masła. Stanęło na opcji wzbogaconej tłuszczem.
Niestety odrobinę przesadziłam z czasem pieczenia. Ciasteczka spędziły w piekarniku 20 minut - czyli o 5 minut za dużo, przez co nie są tak miękkie w środku jak bym chciała. Dlatego uwaga: ciastka w piekarniku mogą spędzić maks 15 minut i ani chwili więcej - powinny być wyjęte jeszcze lekko miękkie (po wyjęciu z pieca i tak stwardnieją).
autor zdjęcia: Katarzyna Król

SKŁADNIKI
na około 35 szt ciasteczek :
  • 2,5 szklanki wiórków kokosowych (ok 200g)
  • 2 białka
  • ok 50-60 g masła
  • 4 kopiaste łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • cukier waniliowy
  • 3/4 szklanki cukru (ok 150g)
Kokosanki to chyba najłatwiejsze ciasteczka jakie do tej pory miałam okazję piec. Jeśli spędzą w piekarniku przepisowe 15 minut - nie mogą się nie udać (moje spędziły 20 minut - zbyt długo, przez to nie są tak miękkie w środku i są zbyt rumiane)

Masełko rozpuszczamy na maleńkim ogniu w rondelku, następnie dodajemy do niego pół szklanki cukru, cukier waniliowy oraz mieszamy do całkowitego rozpuszczenia. Gdy to nastąpi zdejmujemy z ognia i dodajemy wiórki kokosowe.

W osobnym naczyniu ubijamy na sztywno pianę z białek, a gdy będzie już sztywna dodajemy resztę cukru i ubijamy jeszcze przez małą chwilkę. Na końcu dosypujemy mąki ziemniaczanej.

Ostatnim etapem jest połączenie masy "wiórkowej"  z pianą :)

Z powstałego ciasta formujemy niewielkie kuleczki i układamy na blaszce wyłożonej pergaminem do pieczenia.

Pieczemy MAX 15 minut w temperaturze 180 stopni (klasyczny program góra dół bez termoobiegu).
Kokosanki powinny być  lekko rumiane. Należy zdjąć je z pergaminu od razu - w przeciwnym razie, gdy wystygną może to być mocno problematyczne :(

SMACZNEGO
autor zdjęcia: Katarzyna Król
Jestem bardzo ciekawa jak wyszły wasze kokosanki :) Zapraszam do opiniowania.

4 komentarze:

  1. Lubię kokosanki, dobrze, że mi przypomniałaś o nich:)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak, tak, też lubię miękkie w środku

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają ślicznie.. to już z namiotem ??
    Przyniesiesz coś na sylwestra?? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nie , na namiot jeszcze czekam :( i doczekać się nie mogę :(

      Usuń