sobota, 30 marca 2013

Lekki i puszysty sernik - lepszego nie jadłam!!!

Jeśli wciąż szukacie przepisu na wyśmienity, lekki , puszysty i jednocześnie lekko wilgotny sernik, mam dla Was dobre wieści: właśnie go znaleźliście!!!
Testowałam wiele przepisów na ponoć puszyste i lekkie serniczki jednak ten, znaleziony na blogu Z PIEKARNIKA jest po prostu nieziemski. Inne serniki przy nim wymiękają. Sami zobaczcie:
autor zdjęcia: Katarzyna Król
SKŁADNIKI
na okrągłą formę o średnicy ok 25 cm:
  • 750 gram twarogu (niepełne wiaderko)
  • 250 g serka mascarpone
  • 50 g masła
  • 1 szklanka cukru
  • 3/4 szklanki mleka 3,2%
  • 6 jaj
  • 6 łyżek (płaskich) mąki ziemniaczanej
  • 6 łyżek (płaskich ) mąki pszennej tortowej
  • 2 płaskie łyżeczki aromatu waniliowego
Kochani, zanim zaczniecie przygotowywać ten serniczek zapamiętajcie: aby ciasto wyszło naprawdę idealne, musicie w 100% postępować zgodnie z poniższymi instrukcjami. Nawilżanie piekarnika, wyjmowanie sernika z pieca po czym ponowne go tam wkładanie, gotowanie wody.... wszystkie te dziwne zabiegi są niezbędne i nie wolno ich pomijać!!! Jak przeczytałam recepturę na blogu Z PIEKARNIKA zdziwiło mnie to, ale jak było napisane tak zrobiłam - efekty są niesamowite !!!!!   :)   :)

Dobrze dobrze, już nie przeciągam... :)

Żółtka ucieramy mikserem na gładką masę razem z serami, mlekiem, mąką ziemniaczaną oraz tortową, roztopionym wcześniej masłem oraz aromatem waniliowym.
Z białek ubijamy pianę. Pod sam koniec dodając cukier. Pianę delikatnie mieszamy z masą serową i przekładamy do wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą foremki.

Piekarnik rozgrzewamy do 250 stopni!!!
Sernik wstawiamy do pieca , a pod niego od razu (poziom niżej) naczynie wypełnione ok 0,7l wrzącej wody.
W tych warunkach ciasto pozostawiamy na równiutko 10 minut.

Po tym czasie ciacho delikatnie wyjmujemy z piekarnika w chłodniejsze miejsce (u mnie po prostu na blat kuchenny), i schładzamy piekarnik do temperatury 160 stopni.

Gdy piekarnik schłodzi się do 160 stopni umieszczamy w nim ponownie blachę z ciastem a wodę (w pojemniczku pod sernikiem) wymieniamy na nową (tzn znów na wrzątek).

W temperaturze 160 stopni ciasto pieczemy 50 minut (+ 5-10 minut dla pewności, że na pewno się dopiecze w środku)    :)
Następnie od razu wyjmujemy w chłodne miejsce (ja wystawiłam na parapet hehehe). Stygnąc sernik troszkę opadnie, ale nie jest to problem. Po przestygnięciu ciacho odwracamy do góry nogami i posypujemy cukrem pudrem.
SMACZNEGO
autor zdjęcia:Katarzyna Król
Mam nadzieję że sernik Wam posmakuje... a niech mnie... jestem pewna , że Wam będzie smakował :) :) :)
Koniecznie dajcie znać jak wyszedł :)

57 komentarzy:

  1. łał, serio wygląda jak pianka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda ślicznie.... wpadamy jutro z Ania spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow *-* jaki puszysty !!

    Wesołych Świąt ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Własnie taki sernik uwielbiam,w Lidlu kupuję świetny twaróg wiaderkowy więc upiwką ciasto wg.tego przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyszny, wszystkim smakował.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjny!!! Dokładnie taki jak mówisz... lepszego nie jadłam:D Mimo,iż za drugim razem zapomniałam wymienić wrzątek,serniczek wyszedł po prostu bajeczny,puszysty i taki jak trzeba! Dzięki za świetny przepis na niebo w gębie;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super :)
      Bardzo się cieszę z sernikowego sukcesu :) :) :)

      Usuń
  7. chyba miałam zły twaróg, ponieważ mój sernik nie ściął się w środku, rozłaził się i wyciekała z niego serwatka (chyba). Muszę spróbować z innym twarogiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwna sprawa :( :(
      Ja zawsze robię z takiego już zmielonego na gładko serka w wiaderku kilogramowym i zawsze wychodzi.
      Może faktycznie coś z tym serem nie tak było :(

      Usuń
  8. Sernik wyśmienity !!! co prawda zapomniałam dodać masłą ale i tak jest bomba.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czyli masz talent skoro bez wszystkich składników ciasto Ci się udaje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a w jakiej proporcji dodac składniki jeśli chcę zrobić sernik na dużą blachę??

    OdpowiedzUsuń
  11. a na jaką blaszkę wystarczają te ilości?? w jakiej najlepiej piec?

    OdpowiedzUsuń
  12. na jaką blaszkę wystarczają te składniki ?? w jakiej najlepiej piec?

    OdpowiedzUsuń
  13. Pysznie wygląda :) Zapraszam też na mojego bloga :) Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Prawdę mówiąc nigdy nie dawałam rodzynek bo po prostu za nimi nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje za odp :) mam jeszcze 1 pyt. jakbym chciała zrobic do tego ciasta kruchy spod to tez mozna? tylko wtedy jak odwroce ciasto to bede musiała je na powrót potem odwrócić na pierwotna stronę aby ciasto było na dole .

      Usuń
    2. Jasne że można - kiedyś tak zrobiłam i wyszło ok. Na powrót będzie trzeba odwrócić ciasto :) Robiłam też wersję z polewą - wyszło super :) :) Tu link: http://kasinkowe-gotowanie.blogspot.com/2013/11/delikatny-miekki-i-puszysty-jak-pianka.html

      Usuń
  16. Witam :) wlaśnie wyjęłam z piekarnika to cudo, jest mega wysoko - wyrósł :) mam nadzieje, ze się w srodku dopiekł :/

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam nadzieje, że mój się dopiekł bo właśnie wyjęłam z piekarnika to cudo :) jest mega wysoki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki :) Tylko niech trochę przestygnie zanim zaczniesz kroić bo inaczej się rozpłynie :)

      Usuń
    2. Pomimo tego, że mój piekarnik nieco za bardzo przypiekł górę sernika (bo taka ma tenedencję, że mocniej górą spieka) sernik wyszedł cudo! Puszysty!! Taki o jakim zawsze marzyłam i zastanawiałam się jak inni go pieką, że taki im wychodzi. Teraz już wiem! :-) Zastanawiam się też jakby wyszedł na cieście kruchym? Czy by dało radę? Czy może przez tą parę ciasto zrobiłoby się mokre i ciapkowate? Masz może jakieś doświadczenia w tej kwesti? :-)

      Usuń
    3. Rany..nie moge sobie poradzić z tymi komentarzami ;-) napisałam, zalogowałam się i moj komentarz gdzieś zniknął. Tak więc raz jeszcze w skrócie, sernik pyszny. Cudownie miękki i puszysty. Wielkie dzięki za wspaniały przepis! Na pewno zagości w moim stałym repertuarze wypieków :-) Mam jeszcze pytanie czy faktycznie daloby radę zrobić go na kruchym cieście? Czy przez tą parę ciasto nie będzie bardzo mokre i ciapkowate? Próbowałaś już tak?

      Usuń
    4. Super że wszystko się udało :) :)
      Tak robiłam na kruchym cieście i wyszedł ok (klasycznie najpierw lekko podpiekłam spód , potem wylałam ser i dalej to już tak jak w przepisie ). Ten serniczek robiłam już tez w forme tortu polanego czekoladą innym razem z wiórkami kokosowymi i rodzynkami na wierzchu a jeszcze innym razem jako zebrę kremowo-fioletową (do połowy sera dodałam zmiksowanych jagód). Z tym przepisem naprawdę można sporo eksperymentować - ważne tylko aby proporcje składników i ogólnie główne składniki zostały bez zmian i te wszystkie zabiegi z temperaturą, wrzątkiem wlewanym do pieca itp tez muszą zostać zachowane - dodatkami można "bawić się" dowolnie :)

      Pozdrawiam gorąco i życzę kolejnych udanych wypieków :)

      Usuń
  18. Ja kiedyś pracowalam w cukierni i tam byl sernik wygladem podobny do tego, wtedy uwazalam ze to najwspanialszy sernik jaki jadlam...do dzis, dzis zrobilam z tego przepisu i nigdy juz nie zmienie przepisu na sernik, przewspanialy!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Sernik wyglada wyjatkowo apetycznie-tylko jedna rada--serniki nie lubia wstrzasu termicznego,wiec aby nie opadl,studze go w piekarniku,najpierw zamknietyma ,a po 15 min lekko uchylam drzwiczki -nie opadnie!
    Przepis swietny!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Witam wszystkim...poniewaz ostatnimi czasy mam jakies dziwne fazy na serniki...to za jakies 15 minut zaczne robic ten wlasnie...Skoro wszyscy go tak chwala..to napewno musi byc pyszny...a wiec...dam znac jak wyszedl..;-))

    OdpowiedzUsuń
  21. witam wszystkich...poniewaz ostatnio mam jakies dziwne fazy na serniki..i przypadkowo wpadlam na ten wlasnie przepis...to za jakies 15 minut biore sie za jego wykonanie..z waszych opinii wynika ze jest pyszny...a wiec trzymajcie kciuki zeby i mi wyszedl...i dam znac po upieczeniu jak mi poszlo..;-))

    OdpowiedzUsuń
  22. Tak Kasiu...to byl nocny wypiek;-)))i jaki udany...mniam mniam...ledwo wstalam i juz polowy nie ma;-// domownicy juz sie do niego dopadli...musze chyba schowac sobie gdzies jakis kawalek...;-))he he..Tak czy innaczej dziekuje za przepis...bo sernik to doslownie niebo w ustach..odpowiednio puszysty i pyszny...;-))

    OdpowiedzUsuń
  23. A jeśli serniczek robie z dwóch porcji to wode teżwlewam x2?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nie :)
      Ilość wody zostaje bez zmian. Ma ona po prostu wygenerować w piecu odpowiednią wilgotność.

      Usuń
  24. Zrobiłam serniczek.Obłęd! Niebo w gębie!Mam tylko jedno pytanie.Wlałam mase serową do tortownicy 25cm.Była pełniutka na równo z górnym rantem.Podczas pieczenia ciasto urosło bez przesady chyba z 5 cm.Trzymałam je 10 minut dłużej dla pewności a następnie już po wyłączeniu piekarnika uchyliłam delikatnie drzwiczki gdzie sernik stał około 30 minut.Następnie wyciągłam na blat kuchenny.Okazało się że to co urosło opadło do poziomu wyjściowego tzn, do rantu tortownicy.Myślałam że będzie wyższy.Wiem że zawsze opada ale dlaczego tak dużo?Wszystko robiłam zgodnie z przepisem.Zawsze jestem bardzo dokładna mimo to dużo opada.Dlaczego?Czy białka muszą być ubite na super sztywno czy lekko lużne?Słyszałam że niekiedy to powód nadmiernego opadania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. SUPER, że sernik się udał :) :) :) Dla mnie to też niebo w gębie - zastanawiam się właśnie nad ponownym wypiekiem :)

      Co do opadania sernika po wyjęciu z pieca:
      Ten sernik podobnie chyba jak wszystkie serniki rośnie w trakcie pieczenia. Na kilka minut przed wyjęciem z pieca należy ciasto delikatnie , okrągłym stołowym nożykiem nie wiem jak to nazwać... oddzielić od brzegu blachy. Nawet nie chodzi tu o obkrojenie a jedynie o podważenie tak by ciasto nie przylegało na stałe do blachy. Zaraz po ostatecznym wyjęciu z pieca należy to wykonać raz jeszcze.
      Takie działania powodują, że ciasto opada równomiernie zarówno na środku jak i przy brzegu (często jak się takiego zabiegu nie przeprowadzi sernik opada tylko środkiem a brzegi pozostają wysokie).

      Generalnie... ten akurat sernik jest dość ciężkim ciastem, i nawet przy właściwym ubiciu piany opada prawie do poziomu właściwego. Nooo... może jest z1 cm wyższy :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  25. Dziękuje za odpowiedż .Sernik bez oddzielania od blachy opadł super równo być może dlatego bo dobrze nasmarowałam blache ale myślałam że zostanie tak jak Pani pisze choć 1cm wyższy niż poziom właściwy ale nie.Był taki jak przy wylaniu sera.

    OdpowiedzUsuń
  26. Trafiłam na Twoje gotowanie przez przypadek, a właściwie wujek Google tu mnie przyprowadził i ten sernik to jest to! U mnie będzie nr 1 na długo. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  27. To jest to ! U mnie numer 1 na długo. Takiego sernika szukałam. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  28. Czy można upiec w tortownicy 22cm?

    OdpowiedzUsuń
  29. Czy można upiec w tortownicy 22cm? Niestety nie mam innej :(

    OdpowiedzUsuń
  30. Czy można w tortownicy 22cm?

    OdpowiedzUsuń
  31. Obawiam się że z tortownicy 22cm sernik wypłynie:( Tortownica 25 cm jest "na styk"

    OdpowiedzUsuń
  32. Dziękuję za szybką odpowiedź i przepraszam za zdublowane komentarze :) Jak wyjdzie dam znać.

    OdpowiedzUsuń
  33. SERNIK IDEALNY! Wyszedł super. Dziękuję za przepis

    OdpowiedzUsuń
  34. czy trzeba odwracac sernik po upieczeniu?

    OdpowiedzUsuń
  35. Witam :-)

    Moze moje pytanie bedzie dziwne, ale co tam :-) zapytam. Jak dlugo mniej wiecej temperatura w piekarniku spada z 250 na 160 stopni ? Planuje upiec sernik na Swieta i zalezy mi zeby wszystko poszlo gladko :-) Z gory dzieki za odpowiedz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie wiem - nigdy nie mierzyłam czasu :(
      Zawsze po prostu wyjmuję sernik z pieca. Piekarnik wyłączam i zostawiam otwarte na szeroko drzwiczki. Co jakiś czas piec włączam na chwilę , ustawiam 160 i sprawdzam czy jest więcej czy mniej. Jak jest więcej to znowu wyłączam i dalej chłodzę a jak mniej to ustawiam 160 stopni i czekam, aż się nagrzeje.

      Usuń
    2. Dziekuje za odpowiedz :-) Bede probowac. Wesolych Swiat !!!

      Usuń
  36. Sernik jest rewelacyjny.... Jeszcze takiego nie jadłam. Pierwszy przepis z internetu, który sprawdził się w 1000 % ! Pozdrawiam i polecam z całego serca....

    OdpowiedzUsuń
  37. Czy trzeba odwracać do góry nogami i czy ten na zdjęciu był odwracany ?

    OdpowiedzUsuń
  38. Dzięki za przepis. Jeszcze nie spróbowałam, więc nie wiem jak smakuje. Niestety opadł tak samo (równomiernie) jak wszystkie poprzednie, które dotychczas piekłam. Mam tylko nadzieję, że bedzie tak smaczny jak moje poprzednie serniki. Myślę, że te wszystkie "czary mary" z wyjmowaniem, parowaniem, podkręcaniem i obniżaniem temperatury nie mają większego wpływu na opadanie ciasta. Jedno trzeba przyznać, sernik jest z pewnością dopieszczony. Pozdrawiam Autora.

    OdpowiedzUsuń