Testowałam wiele przepisów na ponoć puszyste i lekkie serniczki jednak ten, znaleziony na blogu Z PIEKARNIKA jest po prostu nieziemski. Inne serniki przy nim wymiękają. Sami zobaczcie:
autor zdjęcia: Katarzyna Król |
na okrągłą formę o średnicy ok 25 cm:
- 750 gram twarogu (niepełne wiaderko)
- 250 g serka mascarpone
- 50 g masła
- 1 szklanka cukru
- 3/4 szklanki mleka 3,2%
- 6 jaj
- 6 łyżek (płaskich) mąki ziemniaczanej
- 6 łyżek (płaskich ) mąki pszennej tortowej
- 2 płaskie łyżeczki aromatu waniliowego
Dobrze dobrze, już nie przeciągam... :)
Żółtka ucieramy mikserem na gładką masę razem z serami, mlekiem, mąką ziemniaczaną oraz tortową, roztopionym wcześniej masłem oraz aromatem waniliowym.
Z białek ubijamy pianę. Pod sam koniec dodając cukier. Pianę delikatnie mieszamy z masą serową i przekładamy do wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą foremki.
Piekarnik rozgrzewamy do 250 stopni!!!
Sernik wstawiamy do pieca , a pod niego od razu (poziom niżej) naczynie wypełnione ok 0,7l wrzącej wody.
W tych warunkach ciasto pozostawiamy na równiutko 10 minut.
Po tym czasie ciacho delikatnie wyjmujemy z piekarnika w chłodniejsze miejsce (u mnie po prostu na blat kuchenny), i schładzamy piekarnik do temperatury 160 stopni.
Gdy piekarnik schłodzi się do 160 stopni umieszczamy w nim ponownie blachę z ciastem a wodę (w pojemniczku pod sernikiem) wymieniamy na nową (tzn znów na wrzątek).
W temperaturze 160 stopni ciasto pieczemy 50 minut (+ 5-10 minut dla pewności, że na pewno się dopiecze w środku) :)
Następnie od razu wyjmujemy w chłodne miejsce (ja wystawiłam na parapet hehehe). Stygnąc sernik troszkę opadnie, ale nie jest to problem. Po przestygnięciu ciacho odwracamy do góry nogami i posypujemy cukrem pudrem.
Koniecznie dajcie znać jak wyszedł :)
Obłędnie wygląda!
OdpowiedzUsuńłał, serio wygląda jak pianka :D
OdpowiedzUsuńfaktycznie robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie.... wpadamy jutro z Ania spróbować :)
OdpowiedzUsuńwow *-* jaki puszysty !!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt ;*
Własnie taki sernik uwielbiam,w Lidlu kupuję świetny twaróg wiaderkowy więc upiwką ciasto wg.tego przepisu :)
OdpowiedzUsuńPyszny, wszystkim smakował.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny!!! Dokładnie taki jak mówisz... lepszego nie jadłam:D Mimo,iż za drugim razem zapomniałam wymienić wrzątek,serniczek wyszedł po prostu bajeczny,puszysty i taki jak trzeba! Dzięki za świetny przepis na niebo w gębie;D
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńBardzo się cieszę z sernikowego sukcesu :) :) :)
chyba miałam zły twaróg, ponieważ mój sernik nie ściął się w środku, rozłaził się i wyciekała z niego serwatka (chyba). Muszę spróbować z innym twarogiem.
OdpowiedzUsuńDziwna sprawa :( :(
UsuńJa zawsze robię z takiego już zmielonego na gładko serka w wiaderku kilogramowym i zawsze wychodzi.
Może faktycznie coś z tym serem nie tak było :(
Sernik wyśmienity !!! co prawda zapomniałam dodać masłą ale i tak jest bomba.
OdpowiedzUsuńCzyli masz talent skoro bez wszystkich składników ciasto Ci się udaje :)
OdpowiedzUsuńa w jakiej proporcji dodac składniki jeśli chcę zrobić sernik na dużą blachę??
OdpowiedzUsuńDa dużą blachę proponuję x2 :)
Usuńa na jaką blaszkę wystarczają te ilości?? w jakiej najlepiej piec?
OdpowiedzUsuńna jaką blaszkę wystarczają te składniki ?? w jakiej najlepiej piec?
OdpowiedzUsuńJa piekę zawsze w tortownicy o średnicy 25 cm :)
UsuńPysznie wygląda :) Zapraszam też na mojego bloga :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńa czy mozna dodać rodzynki ?? :)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc nigdy nie dawałam rodzynek bo po prostu za nimi nie przepadam.
OdpowiedzUsuńdziękuje za odp :) mam jeszcze 1 pyt. jakbym chciała zrobic do tego ciasta kruchy spod to tez mozna? tylko wtedy jak odwroce ciasto to bede musiała je na powrót potem odwrócić na pierwotna stronę aby ciasto było na dole .
UsuńJasne że można - kiedyś tak zrobiłam i wyszło ok. Na powrót będzie trzeba odwrócić ciasto :) Robiłam też wersję z polewą - wyszło super :) :) Tu link: http://kasinkowe-gotowanie.blogspot.com/2013/11/delikatny-miekki-i-puszysty-jak-pianka.html
UsuńWitam :) wlaśnie wyjęłam z piekarnika to cudo, jest mega wysoko - wyrósł :) mam nadzieje, ze się w srodku dopiekł :/
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że mój się dopiekł bo właśnie wyjęłam z piekarnika to cudo :) jest mega wysoki!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :) Tylko niech trochę przestygnie zanim zaczniesz kroić bo inaczej się rozpłynie :)
UsuńPomimo tego, że mój piekarnik nieco za bardzo przypiekł górę sernika (bo taka ma tenedencję, że mocniej górą spieka) sernik wyszedł cudo! Puszysty!! Taki o jakim zawsze marzyłam i zastanawiałam się jak inni go pieką, że taki im wychodzi. Teraz już wiem! :-) Zastanawiam się też jakby wyszedł na cieście kruchym? Czy by dało radę? Czy może przez tą parę ciasto zrobiłoby się mokre i ciapkowate? Masz może jakieś doświadczenia w tej kwesti? :-)
UsuńRany..nie moge sobie poradzić z tymi komentarzami ;-) napisałam, zalogowałam się i moj komentarz gdzieś zniknął. Tak więc raz jeszcze w skrócie, sernik pyszny. Cudownie miękki i puszysty. Wielkie dzięki za wspaniały przepis! Na pewno zagości w moim stałym repertuarze wypieków :-) Mam jeszcze pytanie czy faktycznie daloby radę zrobić go na kruchym cieście? Czy przez tą parę ciasto nie będzie bardzo mokre i ciapkowate? Próbowałaś już tak?
UsuńSuper że wszystko się udało :) :)
UsuńTak robiłam na kruchym cieście i wyszedł ok (klasycznie najpierw lekko podpiekłam spód , potem wylałam ser i dalej to już tak jak w przepisie ). Ten serniczek robiłam już tez w forme tortu polanego czekoladą innym razem z wiórkami kokosowymi i rodzynkami na wierzchu a jeszcze innym razem jako zebrę kremowo-fioletową (do połowy sera dodałam zmiksowanych jagód). Z tym przepisem naprawdę można sporo eksperymentować - ważne tylko aby proporcje składników i ogólnie główne składniki zostały bez zmian i te wszystkie zabiegi z temperaturą, wrzątkiem wlewanym do pieca itp tez muszą zostać zachowane - dodatkami można "bawić się" dowolnie :)
Pozdrawiam gorąco i życzę kolejnych udanych wypieków :)
Ja kiedyś pracowalam w cukierni i tam byl sernik wygladem podobny do tego, wtedy uwazalam ze to najwspanialszy sernik jaki jadlam...do dzis, dzis zrobilam z tego przepisu i nigdy juz nie zmienie przepisu na sernik, przewspanialy!!!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńSernik wyglada wyjatkowo apetycznie-tylko jedna rada--serniki nie lubia wstrzasu termicznego,wiec aby nie opadl,studze go w piekarniku,najpierw zamknietyma ,a po 15 min lekko uchylam drzwiczki -nie opadnie!
OdpowiedzUsuńPrzepis swietny!
Pozdrawiam!
Witam wszystkim...poniewaz ostatnimi czasy mam jakies dziwne fazy na serniki...to za jakies 15 minut zaczne robic ten wlasnie...Skoro wszyscy go tak chwala..to napewno musi byc pyszny...a wiec...dam znac jak wyszedl..;-))
OdpowiedzUsuńwitam wszystkich...poniewaz ostatnio mam jakies dziwne fazy na serniki..i przypadkowo wpadlam na ten wlasnie przepis...to za jakies 15 minut biore sie za jego wykonanie..z waszych opinii wynika ze jest pyszny...a wiec trzymajcie kciuki zeby i mi wyszedl...i dam znac po upieczeniu jak mi poszlo..;-))
OdpowiedzUsuńNocne wypieki ??
Usuń:)
Tak Kasiu...to byl nocny wypiek;-)))i jaki udany...mniam mniam...ledwo wstalam i juz polowy nie ma;-// domownicy juz sie do niego dopadli...musze chyba schowac sobie gdzies jakis kawalek...;-))he he..Tak czy innaczej dziekuje za przepis...bo sernik to doslownie niebo w ustach..odpowiednio puszysty i pyszny...;-))
OdpowiedzUsuńA jeśli serniczek robie z dwóch porcji to wode teżwlewam x2?
OdpowiedzUsuńNie nie :)
UsuńIlość wody zostaje bez zmian. Ma ona po prostu wygenerować w piecu odpowiednią wilgotność.
Zrobiłam serniczek.Obłęd! Niebo w gębie!Mam tylko jedno pytanie.Wlałam mase serową do tortownicy 25cm.Była pełniutka na równo z górnym rantem.Podczas pieczenia ciasto urosło bez przesady chyba z 5 cm.Trzymałam je 10 minut dłużej dla pewności a następnie już po wyłączeniu piekarnika uchyliłam delikatnie drzwiczki gdzie sernik stał około 30 minut.Następnie wyciągłam na blat kuchenny.Okazało się że to co urosło opadło do poziomu wyjściowego tzn, do rantu tortownicy.Myślałam że będzie wyższy.Wiem że zawsze opada ale dlaczego tak dużo?Wszystko robiłam zgodnie z przepisem.Zawsze jestem bardzo dokładna mimo to dużo opada.Dlaczego?Czy białka muszą być ubite na super sztywno czy lekko lużne?Słyszałam że niekiedy to powód nadmiernego opadania
OdpowiedzUsuńSUPER, że sernik się udał :) :) :) Dla mnie to też niebo w gębie - zastanawiam się właśnie nad ponownym wypiekiem :)
UsuńCo do opadania sernika po wyjęciu z pieca:
Ten sernik podobnie chyba jak wszystkie serniki rośnie w trakcie pieczenia. Na kilka minut przed wyjęciem z pieca należy ciasto delikatnie , okrągłym stołowym nożykiem nie wiem jak to nazwać... oddzielić od brzegu blachy. Nawet nie chodzi tu o obkrojenie a jedynie o podważenie tak by ciasto nie przylegało na stałe do blachy. Zaraz po ostatecznym wyjęciu z pieca należy to wykonać raz jeszcze.
Takie działania powodują, że ciasto opada równomiernie zarówno na środku jak i przy brzegu (często jak się takiego zabiegu nie przeprowadzi sernik opada tylko środkiem a brzegi pozostają wysokie).
Generalnie... ten akurat sernik jest dość ciężkim ciastem, i nawet przy właściwym ubiciu piany opada prawie do poziomu właściwego. Nooo... może jest z1 cm wyższy :)
Pozdrawiam :)
Dziękuje za odpowiedż .Sernik bez oddzielania od blachy opadł super równo być może dlatego bo dobrze nasmarowałam blache ale myślałam że zostanie tak jak Pani pisze choć 1cm wyższy niż poziom właściwy ale nie.Był taki jak przy wylaniu sera.
OdpowiedzUsuńTrafiłam na Twoje gotowanie przez przypadek, a właściwie wujek Google tu mnie przyprowadził i ten sernik to jest to! U mnie będzie nr 1 na długo. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńTo jest to ! U mnie numer 1 na długo. Takiego sernika szukałam. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńCzy można upiec w tortownicy 22cm?
OdpowiedzUsuńCzy można upiec w tortownicy 22cm? Niestety nie mam innej :(
OdpowiedzUsuńCzy można w tortownicy 22cm?
OdpowiedzUsuńObawiam się że z tortownicy 22cm sernik wypłynie:( Tortownica 25 cm jest "na styk"
OdpowiedzUsuńDziękuję za szybką odpowiedź i przepraszam za zdublowane komentarze :) Jak wyjdzie dam znać.
OdpowiedzUsuńSERNIK IDEALNY! Wyszedł super. Dziękuję za przepis
OdpowiedzUsuńczy trzeba odwracac sernik po upieczeniu?
OdpowiedzUsuńWitam :-)
OdpowiedzUsuńMoze moje pytanie bedzie dziwne, ale co tam :-) zapytam. Jak dlugo mniej wiecej temperatura w piekarniku spada z 250 na 160 stopni ? Planuje upiec sernik na Swieta i zalezy mi zeby wszystko poszlo gladko :-) Z gory dzieki za odpowiedz.
Niestety nie wiem - nigdy nie mierzyłam czasu :(
UsuńZawsze po prostu wyjmuję sernik z pieca. Piekarnik wyłączam i zostawiam otwarte na szeroko drzwiczki. Co jakiś czas piec włączam na chwilę , ustawiam 160 i sprawdzam czy jest więcej czy mniej. Jak jest więcej to znowu wyłączam i dalej chłodzę a jak mniej to ustawiam 160 stopni i czekam, aż się nagrzeje.
Dziekuje za odpowiedz :-) Bede probowac. Wesolych Swiat !!!
UsuńSernik jest rewelacyjny.... Jeszcze takiego nie jadłam. Pierwszy przepis z internetu, który sprawdził się w 1000 % ! Pozdrawiam i polecam z całego serca....
OdpowiedzUsuńCzy trzeba odwracać do góry nogami i czy ten na zdjęciu był odwracany ?
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis. Jeszcze nie spróbowałam, więc nie wiem jak smakuje. Niestety opadł tak samo (równomiernie) jak wszystkie poprzednie, które dotychczas piekłam. Mam tylko nadzieję, że bedzie tak smaczny jak moje poprzednie serniki. Myślę, że te wszystkie "czary mary" z wyjmowaniem, parowaniem, podkręcaniem i obniżaniem temperatury nie mają większego wpływu na opadanie ciasta. Jedno trzeba przyznać, sernik jest z pewnością dopieszczony. Pozdrawiam Autora.
OdpowiedzUsuń