Na pierwszy ogień rusza szpinak - bogaty w witaminy i minerały zielony pogromca anemii.
Całkiem nie tak dawno odkryłam go na nowo. Po wielu latach "nielubienia" przekonałam się , że przyrządzony z dużą ilością czosnku i odrobiną sera smakuje naprawdę świetnie!
autor zdjęcia: Katarzyna Król |
Składniki:
porcja dla dwóch dorosłych osób
- pół paczki makaronu (ok.250g)
- 450g mrożonego szpinaku (rozdrobnionego)
- łyżka oliwy z oliwek
- 2-3 duże ząbki czosnku
- pół serka topionego typu gouda (ok.50g)
- 6 łyżek śmietany 12% (ok.140g)
- 60g sera pleśniowego rokpol blue
- sól i pieprz
Całość podsmażamy przez około 7 minut. Zdejmujemy z ognia i dodajemy śmietanę oraz serek topiony. Całość dobrze mieszamy i ponownie dusimy na małym ogniu. Na koniec do prawie gotowego sosu dodajemy pokruszony ser rokpol blue oraz pieprz i sól do smaku. Sos możemy uznać za gotowy w chwili całkowitego rozpuszczenia się sera.
Ugotowany wcześniej makaron mieszamy ze szpinakowo-serowym sosem i ... GOTOWE :)
autor zdjęcia: Katarzyna Król |
Przepis działa!
OdpowiedzUsuńJak nie lubie szpinaku i spleśniałego sera tak niebo w gębie. Dzięki Kasiu ze zagoniłaś mnie do kuchni. jutro zapiekanka :) miłego łikendu
Poszło jako anonim
OdpowiedzUsuńDzis zrobiłam pierwszy raz szpinak i to był Twój ale nie miałam sera plesniowego zamiast niego posypałam wierzch gouda.Pychota!!!! A mówia ze szpinak jest niedobry. Zalezy jak sie go robi!
OdpowiedzUsuń