Do przygotowania tortu nie używa się masła więc jest stosunkowo lekki, ponadto krem w mojej wersji nie jest dosładzany zatem osoby dbające o linie mogą zjeść większy kawałek :)
autor zdjęcia: Katarzyna Król |
Biszkopt:
- 4 jajka
- 4 łyżki gorącej wody
- 3/4 szklanki cukru (ok. 125g)
- 1 szklanka mąki (ok.125g)
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia:
- 1/2 cytryny
- 1 czubata łyżka miodu
- 5 łyżek gorącej wody
- 0,8l wody
- 2 galaretki truskawkowe lub poziomkowe
- 4 łyżki cukru (opcjonalnie dla wielbicieli słodkich tortów)
- 450 g mrożonych truskawek lub poziomek
- dwie małe śmietany 30% (razem ok 400g)
- draże kolorowe lub inne ozdoby cukiernicze
1) Biszkopt
Żółtka ucieramy z gorącą wodą oraz cukrem do chwili gdy masa nabierze konsystencji "kogla -mogla".
Białka ubijamy na sztywno i dodajemy do naszej żółtkowo-cukrowej masy , musimy pamiętać aby od tej pory mieszać bardzo bardzo delikatnie. Następnie dodajemy przesianą mąkę oraz proszek do pieczenia. Łączymy składniki (również delikatnie aby nie opadła piana) i przelewany do blachy tortowej wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą.
Ciasto należy piec ok 30 min w temperaturze 180 stopni ( UWAGA: nie używamy termoobiegu ponieważ wysuszy biszkopt.)
Przed wyjęciem z piekarnika warto sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest dopieczone w środku.
Po ostudzeniu biszkopt kroimy na dwa placki i nasączamy syropem cytrynowo-miodowym.
2) Masa
W gotującej wodzie rozpuszczamy dwie galaretki (mniej wody niż w instrukcji na galaretce) i zostawiamy do delikatnego przestygnięcia (nie możemy doprowadzić do zastygnięcia, do masy będziemy używać płynnej chłodnej galaretki lub płynnej ciepłej).
Zamrożone truskawki rozdrabniamy w blenderze na "lodowy proszek" - możemy również dodać cukru (ta wersja dla osób lubiących mocno słodkie desery) i na chwilę zostawiamy.
Ubijamy na sztywno śmietanę.
W tym momencie łączymy galaretkę (nie musi być zimna) z rozdrobnionymi lodowymi truskawkami a następnie z ubitą śmietaną. Dobrze mieszamy.
3) Ozdabianie
Nasączony wcześniej biszkoptowy placek należy umieścić w tortowej blaszce, w której był pieczony. Wylewamy na niego 2/3 masy, mocno dociskając przykrywamy drugim biszkoptowym plackiem, którego od góry również nasączamy.
autor zdjęcia: Katarzyna Król |
Ostatnim i jak dla mnie najprzyjemniejszym etapem jest zdobienie tortu. Należy w tym celu wyjąc go z blachy, płaską stroną noża maczanego w wodzie wyrównać brzegi i ozdobić je wafelkowymi kwiatuszkami.
Na górze można ułożyć kolorowe drażetki , owoce, czekoladowe płatki lub inne cukiernicze ozdoby.
Z uwagi na delikatną i wrażliwą na ciepło konsystencję, do czasu podania tort trzymamy w lodówce.
SMACZNEGO :)
autor zdjęcia: Katarzyna Król |
Słodko wygląda :)
OdpowiedzUsuń