Drodzy czytelnicy bloga mego :) :) :)
Przepisów ostatnio nie było z powodu imprezowo-urlopowego.
Odwiedziłam przepiękny Łowicz (środek transportu jedyny słuszny: duży fiacik mego męża)
a następnie wygrzałam kości w greckim słoneczku.
Zapoznałam się również z pewną przemiłą Greczynką Lucynką
Po powrocie, w domu czekał na mnie dyplom oraz nagroda za zajęcie pierwszego miejsca w konkursie na potrawę z ziarnami
Radość niesamowita :) :) :) a link do zwycięskiego przepisu tu: Domowe batoniki musli
:) :) :)
Pozdrawiam Was gorąco :) :) :) Do zobaczenia niebawem :) :) :)
Pozdrawiam Was gorąco :) :) :) Do zobaczenia niebawem :) :) :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz