Na pokrzepienie ciała i duszy makaron razowy z serem pleśniowym, orzechami włoskimi i suszonymi pomidorami (własnej produkcji). I pomyśleć, że jeszcze całkiem niedawno na myśl o serku pleśniowym dostawałam dreszczy...
autor zdjęcia: Katarzyna Król |
na jedną dużą porcję:
- 2 "gniazdka" razowego makaronu tagliatelle
- 1/2 średniej cebulki
- 3 pomidorki suszone (3 połówki)
- 20 g pestek słonecznika
- 20 g orzechów włoskich
- 30 g sera pleśniowego Rokpol
- 3 łyżki oliwy (ja użyłam oliwy ze słoiczka z suszonymi pomidorami)
- 1 ząbek czosnku
Postaram się nie smęcić zbytnio i prosto przedstawić przepis:
Makaron gotujemy al dente i zostawiamy do obeschnięcia.
Na patelni rozgrzewamy oliwę. Dodajemy posiekaną cebulkę i czosnek. Zostawiamy do zarumienienia. Następnie wrzucamy pestki słonecznika i orzechy. Całość smażymy/prażymy na maleńkim ogniu około 5 minut. Na chwilę przed zdjęciem z ognia na patelnie do rumianych orzechów i cebulki wrzucamy makaron i suszone pomidorki pokrojone w kosteczkę. Wszystko mieszamy czekając aż makaron się przygrzeje. Gdy to nastąpi zdejmujemy z ognia ale zostawiamy na patelni. Ostatnim krokiem jest dodanie pokruszonego sera pleśniowego oraz dokładne wymieszanie potrawy (na jeszcze ciepłej, ale zestawionej z ognia patelni).
Solić potrawy nie ma potrzeby ponieważ wystarczająco słony jest Rokpol.
SMACZNEGO
autor zdjęcia: Katarzyna król |
Bardzo fajne danie obiadowe. Uwielbiam pasty i tą chętnie przetestuję :)
OdpowiedzUsuń